środa, 6 lutego 2019

Dziedziczenie przedsiębiorstwa. Zarząd sukcesyjny i jego brak


W ubiegłym roku zmarło w Polsce ponad 400 tys osób. Zatrzymał się też trend wzrostowy w odniesieniu do średniego okresu życia Polaków. Subiektywnie doświadczyłem tego uczestnicząć w nadreprezentatywnej liczbie pogrzebów osób w wieku 50+. Niektórzy z nich aktywnie prowdzili jednosobowe przedsiębiorstwa. Dla spadkobierców taka sytuacja jest nie lada wyzwaniem, zwłaszcza jeśli za życia przedsiębiorcy nie uczestniczyli w prowadzeniu firmy i nie bardzo mają wyobrażenie jak się to robi. 
W ubiegłym roku weszła w życie ustawa o zarządzie sukcesyjnym, która w założeniu miała wyjść na przeciw tym problemom. Jej głównym celem było wprowadzenie instytucji która zapewniałaby ciągłość i bezpieczeństwo funkcjonowania firmy w okresie przejściowym, w którym spadkobiercy jeszcze nie zdecydowali czy będą ją kontynuować i kto z nich ewentualnie miałby się tym zająć. Do tego czasu istnieje tak zwane przedsiębiorstwo w spadku, które może być zarządzane przez zarządcę sukcesyjnego i które jest podmiotowym kontynuatorem działalności zmarłego. Praktycznie naistotniejsze znaczenie dla spadkobierców ma właśnie owa kontyuacja. Rozwiązuje bowiem szereg problemów takich jak, czy zapłacić ZUS i PIT za pracowników, czy złożyć deklarację PIT L i VAT 7, czy wypłacić pracownikom wynagrodzenia, czy wystwić fakturę na wykonane usługi i jeśli tak to kto ma być na tej fakturze wpisany jako wystawca i z jakim NIPem. 
Rozwiązuje ... jesli zarządca zostanie ustanowiony. A jesli nie? 
Spadkobiercy bowiem nie muszą go ustanawiać a niekiedy nawet tracą takie uprawnienie. 
Taka sytuacja ma miejsce przy ich pewnej nadgorliwości. Gdy w szybkim terminie przejmą spadek, uzyskają notarialne poświadczenie dziedziczenia i zdecydują, dokonując całkowitego lub częściowego działu spadku, komu przypadnie przedsiębiorstwo. Podobnie będzie gdy spadkobiercą przyjmującym spadek jest tylko jedna osoba. Taki dziedzic przedsiębiorstwa ma od chwili śmierci dwa miesiące na decyzję, czy chce kontynuować działalność czy też ją zlikwidować. Jeśli zdecyduje się na kontynuację, to ma możliwość w tym okresie posługiwania się NIPem zmarłego. Osobliwość jednak polega na tym, że po upływie tych dwóch miesięcy w zasadzie powienien przeprowadzić typowe czynności likwidacyjne tj. spis z natury dla celów podatku VAT oraz spis inwentarza i środków trwałych dla celów podatku PIT. Jeśli nie zdecyduje się kontynuację, to obowiazków tych nie ma. Tak też w odniesieniu do VATu interpretowano to w poprzednim stanie prawnym. Jeśli ustawa nie przewiduje spisu z natury jako obowiązku dla spadkobiercy niekontynuującego dzialaności gospodarczej, to nabyte przez niego składniki majątku nie będą podlegały opodatkowaniua VATem, a ich dlasza sprzedaż będzie miała charakter sprzedaży prywatnej tzn. nieopodatkowanej po 6 miesiącach od daty ich nabycia. Trochę to zaskakujące, ale najwyraźniej ustawodawca świadomie nie chciał obciążać dodatkowymi obowiązkami podatkowymi spadkobierców nie zajmujących się działalnością gospodarczą, rezygnując tym samym z jakieś części należnej daniny VAT. 
Osobnym problemem z którym zderzą sie  spadkobiercy jest fakt, iż nowa regulacja nie do końca się jeszcze przyjęła (zadomowiła). Zgłoszenie śmierci przedsiębiorcy wywołuje dość powszechną panikę w US i ZUSie, gdzie większość urzędników w zasadzie nie wie co ma w takiej sytuacji zrobić. Panikę wywołuje to też w bankach. Jeszcze na gruncie starych regulacji, nie zdarzyło się chyba nigdy aby bank respektował podstawową zasadę iż, spadkobierca wstępuje w prawa wynikające z posiadania rachunku bankowego lub lokaty przez spadkodawcę. Wstępuje, to oznacza, że takie umowy nie ulegają rozwiązaniu, jak większość banków uważa. W szczególności dotyczy to korzystnie oprocentowanych lokat. Nowa ustawa zawiera wprost przepis umożliwiający posługiwanie się kontem zmarłego. Każdy przedsiębiorca wie bowiem jak istotny jest stabilny numer konta, na które wpływają należności od kontrahentów. Ten przepis także się nie przyjął. Jeśli już przebrniemy przez barierę bankowej niemocy i niechęci i uzyskamy dostęp do środków zmarłego to bank najpewniej zaproponuje otwarcie nowego konta na nazwisko spadkobiercy i przelanie tamże środków. 

Niektóre spośród tych problemów miałem okazję omawiać na szkoleniu dedykowanym przedsiębiorcom, z którego slajdy dostępne są tutaj.